Serial Słodkie kłamstewka: Perfekcjonistki to dziwna kontynuacja sami wiecie czego. W dzisiejszych czasach dystopie młodzieży mogą stać się dość ponure. Niektórzy biedni, fikcyjni młodzieńcy są zmuszeni uczestniczyć w podobnych do Fortnite zabójstwach. Grach, w których szanse nigdy nie są na ich korzyść. Czasami są ścigani przez pająki – cyborgi lub walczą ze złymi naukowcami lub zamknięci w podziemnych miastach. Oczywiście, wszyscy na tych światach mogą być podejrzanie atrakcyjni. Wszyscy, ale to nigdy nie zdaje się rekompensować całej nieubłaganej niepokoju i zbliżającej się śmierci, z którą muszą się zmierzyć.
Ale jak wszyscy wiemy – zwłaszcza jeśli znamy te dystopijne światy – są losy gorsze niż śmierć. A jeśli ta fikcyjna młodzież jest szczególnie pechowa, zostaną wrzuceni w świat serii Pretty Little Liars. Nie, świat PLL nie wygląda dokładnie jak telegeniczna wersja Mad Max: Fury Road. Na pierwszy rzut oka świat wygląda jak nasz własny. Ach, ale wielu bohaterów wie, że wygląd może być mylący. To trochę jak w serialu Odwróceni ojcowie i córki online.
Ta seria telewizyjna (luźno oparta na serii powieści Sary Shepard) zaczęła się niewinnie od niepozornej śmierci dziewczyny Alison DiLaurentis. Oraz związanego z nią oczywistego knowania jej czterech pozornych przyjaciół. W jakiś sposób Freeform udało się rozciągnąć tę kiczowatą, mydlaną tajemnicę w siedem długich sezonów. Sezonów wypełnionych seksem, miłością, śmiercią i modą, aż w końcu show – jak Alison pierwszego sezonu – został należycie pochowany.
Ale seria – jak Alison w czwartym sezonie – wykazała zaskakujący poziom po śmierci po śmierci. W rzeczywistości franczyza Słodkich Kłamstewek wyrosła z ciężkiego grobu, by ponownie nawiedzić ekrany telewizyjne – tym razem jako Słodkie kłamstewka: Perfekcjonistki online. A oto ironia: Alison wydaje się być jedynym członkiem pierwszej piątki PLL, który przetrwał.
Zreformowana niegrzeczna dziewczyna pracuje obecnie jako nauczycielka literatury na Beacon Heights University. Niezwykle prestiżowej, szalenie konkurencyjnej instytucji, która wierzy, że powieści Agathy Christie są szczytem prestiżowej literatury. (Następny semestr: powieść graficzna Moby’ego Dicka!) Alison szybko uświadamia sobie, że szkoła jest ognistym ogniem młodzieńczej pasji, intrygi i zdrady, które, jak sądzicie, sprawią, że młody nauczyciel poczuje się jak w domu.
Bogata rodzina Hotchkiss wydaje się stać w centrum tego wszystkiego – nawet jeśli jej członkowie upadają jak muchy. Och, rodzinna matriarcha, Clair, wydaje się dość dobrze radzić sobie do tej pory, przekazując swoją skandaliczną fortunę do szkoły i używając swojego zaawansowanego technicznie systemu bezpieczeństwa do szpiegowania każdego, kogo chce. Ale jej córka, Taylor, najwyraźniej zabiła się niedawno; a jej pozornie śluzowaty syn, Nolan, został niedawno znaleziony na żelaznej barykadzie. (Nolan był członkiem zespołu załogi, ale może powinien był spróbować stypendium w pływaniu!)
Oczywiście, jest to historia Pretty Little Liars, śmierć rzadko jest śmiertelna. W rzeczywistości Taylor wrócił do życia przed końcem pierwszego odcinka. Nolan wydaje się jednak naprawdę martwy, a trzech jego (ahem) przyjaciół mogło mieć z tym coś wspólnego: Ava, Caitlin, senator w przygotowaniu (i była dziewczyna Nolana); i Dylan, wysoko postawiony wiolonczelista (rozumiesz?), który zdradził Nolana i, prawdę mówiąc, też go zdradził. (Nolan wyraźnie się obejrzał.)
Pierwotny Pretty Little Liars nazwałam „wysokim połyskiem, dramatem o niskim IQ”, i to wciąż jest dobre. Ale szczerze mówiąc, ta nowa wersja serii sprawia, że stary czuje się jak prestiżowa telewizja. Możliwe, że serial Czarnobyl dużo bardziej się Wam spodoba.
Jeśli chodzi o treść, Perfekcjoniści to nie wszystko. Jeśli pokaz był studentem w Beacon Heights, to byłby poważny. (Być może sama szkoła specjalizuje się w sztuce libertyńskiej?) Różne postacie odkrywają i budzą się nago w różnych łóżkach. I niezależnie od tego, z jakimi urządzeniami instalacyjnymi korzystają studenci, nie ma znaczenia, z kim się łączą. Niektórzy szacują, że prawdopodobnie 5% populacji Stanów Zjednoczonych identyfikuje się jako LGBT: w tym małym zakątku Oregonu wydaje się, że jest to około 10-krotność tego odsetka – dawaj lub bierz, w zależności od wymagań fabuły, nastrój uczestników i być może ciśnienie barometryczne.
Przemoc i śmierć są również częścią obciążenia klasowego, z krwią zagrażającą wyciekiem wielu naturalnych otworów lub nienaturalnej rany kłutej przy najmniejszej prowokacji. Ale spójrzmy prawdzie w oczy, ten program jest po prostu głupi: Agresywnie, tak bezwiednie. I chociaż Słodkie kłamstewka: Perfekcjonistki zdają się być w pełni świadomi tego, że jest to śmieci, nie ma nawet skromnego humoru, który sprawił, że oryginał był ironicznie oglądalny. Być może same postacie nie muszą czuć się tak, jakby żyły w przerażającym utopijnym świecie. Ale robię to, kiedy to oglądam.