Akcja serialu rozgrywa się w ciekawe rezydencji. Większość serialu Co robimy w ukryciu online jest nakręcona właśnie tam. Sam nie wiem dlaczego ale ma to w sobie swój klimat. Bardzo możliwe, że w sezonie 2 serialu będzie inaczej. Widzimy tutaj takie postacie jak leniwy Nandor (Kayvan Novak), obsesyjny na punkcie seksu Laszlo (Matt Berry), zajęta romansami Nadja (Natasia Demetriou). Bardzo ciekawa paczka, która rozweseli najsmutniejszą osobę. Jest też Colin (Mark Proksch), czyli energetyczny wampir, który pomimo tego, że nie jest z tego świata to radzi sobie całkiem nieźle. Zresztą pewnie znacie wiele seriali o wampirach to wiecie jak to dokładnie wygląda.
Seria oparta jest na filmie z 2014 roku o tej samej nazwie. Co ciekawe, napisana i współreżyserowana przez Jemaine Clementa i Taika Waititi. Para zagrała także w oryginalnym filmie, ale przekazała obowiązki aktorskie komuś innemu w przeróbce serialowej. Nowy gang nieumarłych współlokatorów wymieniliśmy już wyżej. Można powiedzieć, że twórcy dobrali do tych ról idealne osoby. Takie, które naprawdę potrafią grać w komediach. Co robimy w ukryciu spodoba się każdemu, kto ma trochę dystansu do telewizji. To potwierdzony naukowo fakt. Jednak coraz bardziej zaskakują mnie polskie seriale takie jak Szadź online. To nowa produkcja od player. Szczerze, to nie słyszałem jeszcze żadnej negatywnej opinii o tym wszystkim.
Można śmiało stwierdzić, że przejście z dużego ekranu na mały jest płynne. Kayvan Novak nadaje dodatkowy, komiczny rozkwit. Dzięki niemu ten serial ogląda się jeszcze lepiej. Może lepiej będziecie go znali pod pseudonimem Nandor Bezlitosny. Jest taką perfekcyjną panią domu, która chce utrzymać wszystko w czystości. Bohater lubi także sekcję gazet w supermarkecie. Całkiem ciekawie wprowadził się w świat ludzi. Do jego nieśmiertelnej paczki wampirów dołącza Matt Berry. Bardziej nazwałbym go nimfomanem. W wolnej chwili jedyna rzecz jaką chciałby robić to uprawiać seks. Zresztą podejrzewam, że nie tylko w wolnej chwili.
Podsumowując serial Co robimy w ukryciu można powiedzieć jedno. To bardzo dobra komedia. Nie oglądałem tak dobrej komedii serialowej od czasów serialu Przyjaciele (Friends). Natomiast tutaj zamiast normalnych przyjaciół mamy potężne, nieśmiertelne potwory znane wszystkim jako wampiry. Inne seriale komediowe już nie przypadły mi tak bardzo do gustu. Twórcy spisali się wyśmienicie i chciałbym, żeby ta seria była kontynuowana w kolejnych sezonach właśnie w tym stylu. Natomiast szczerze mogliby dodać jeszcze kogoś ciekawego do obsady. Idealną osobą na takie miejsce byłby Johny Depp, ale niestety chyba to nie jest możliwe.