Temat prawdziwej natury przywództwa w Gra o Tron sezon 3 zaskoczył nas. Jednym słowem zachwycił i dał nam dodatkowe nieprzewidywalne zwroty akcji i nowe historie. Niestety, pozostawiło to delikatny nie smak. Niestety sezon nie zapewnił nam ostatnich chwil z żadnym z Tyrellów, którzy byli tak wybitni w pierwszej połowie sezonu. Ciekaw jestem też jak potoczy się historia Jaimiego i Brienne w sezonie 4 Gry o Tron.
Jaime Lannister wyrusza w drogę z Brienne z Tarth. Niestety zostaje schwytany przez Locke’a z Domu Bolton. Traci rękę, spotyka Qyburn, bierze kąpiel z Brienne i zostaje uwolniony. Wraca z powrotem i bohatersko ratuje Brienne przed niedźwiedziem. Następnie wraca do Królewskiej Przystani, by ponownie połączyć się ze swoją siostrą Cersei. Tyrion Lannister żąda, aby otrzymał Casterly Rock, ale zamiast tego otrzymał tytuł Starszego nad monetą. Daje Podrickowi prezent, dowiaduje się mrocznych rzeczy na temat Varysa. Zmusili go też do poślubienia Sansy Stark. Bohater się upija i grozi Joffreyowi. Nie ma to jak Gra o Tron sezon 3. Z sezonu na sezon coraz lepszy ten serial.
Struktura będzie prawdopodobnie jednym z najważniejszych aspektów nadchodzącego serialu, a Sezon 1 i i sezon 2 gry o tron ładnie łączą się. Te dwie książki były epickie, ale także jasne i zwięzłe. Nawałnica mieczy, czyli trzecia książka, jest najlepszą i najbardziej satysfakcjonującą lekturą Martina. Ale jest także największą i najbardziej rozległą stąd jej podział w trakcie sezonu 3 i w sezonu 4. W kolejnych sezonach pojawią się nowe postacie. W tym roku pojawiło się ponad dwadzieścia nowych twarzy, które były częścią gigantycznej obsady. Czym jeszcze zaskoczy nas serial Gra o Tron? Czy odcinek Mhysa też podobał Wam się najbardziej?
Bran Stark to oczywiście ostatni ocalały syn Winterfell. Spotyka on Jojena i Meerę. Bran dowiaduje się, że może wcielić się w ciała wilków i innych zwierząt. Obozuje w lesie, odwiedza wiatrak. Wysyła Rickona z Oshą i dociera do Nightfortu. Tam spotyka Sama i Gilly’ego i przechodzi na drugą stronę Muru. Jego siostra Sansa, ma szansę opuścić Królewską Przystań, ale odmawia, ponieważ myśli, że wyjdzie za mąż za Ser Lorasa (Finn Jones). Potem zostaje zmuszona do poślubienia Tyriona. Wydaje się, że trochę go ociepla i dowiaduje się, że jej matka i brat zostali zamordowani. Od tej pory wszystko u niej się psuje.
Trudno jednak nie rozpocząć żadnej dyskusji na temat sezonu 3 bez niemal natychmiastowego przywołania sceny wesela. Odcinek pokazujący widzom, nawet bardziej niż Baelor z sezonu 1, kiedy Ned stracił głowę, że ten serial lubi zaskawiwać. Teraz bardziej niż kiedykolwiek ten serial dotyczy podróży poszczególnych postaci, a Wojna Pięciu Królów jest punktem wyjścia dla większości ludzi. Upadek Brana i dochodzenie Neda w sprawie zatrucia Jona Arryna rozpoczęły wojnę.
Jon Snow, czyli bękart z Winterfell spotyka Mance’a Raydera i Tormunda. Przekonuje ich, że chce być wolny. Następnie ucieka Dzikim, a Ygritte ciężko go rani. Ledwo wraca do Czarnego Zamku. Daenerys Targaryen podróżuje do Astapor. Zostaje prawie zamordowana przez dziecko. Spotyka Ser Barristana (Ian McElhinney) i zawiera umowę na 8000 Nieskalanych. Oczywiście nie wymienia Drogona, spala Astapor i podąża do Yunkai. Tam przejmuje kontrolę nad całym miastem.
Bez wojen i prawie żadnych Starków na planszy, seria skutecznie skupia się na postaciach. Więc dla tych, którzy tylko czekają, aż jeden z tych dobrych facetów wbije miecz w pierś Joffreya, możliwe, że serial cię jeszcze zaskoczy. Jest to program, w którym nie tylko niewinni są karani w nieuczciwy sposób, ale także ci, którzy popełniają błędy i mieliby drogę do odkupienia w każdym innym serialu, uczą się niezrównoważonych i gwałtownych lekcji karmy. Robb popełnił jeden błąd i został skazany na brutalną karę z rąk wyjątkowo haniebnych ludzi. Tak to już jest w tym serialu.