Pierwszego dnia pracy Shaun zjawia się w szpitalu spóźniony. Na dodatek wywołuje prawdziwe przerażenie u pacjentki, mówiąc na głos, że jej guz jest złośliwy. Zirytowany szef zespołu, doktor Melendez, powierza mu mało ważne i nudne obowiązki, a jego przełożoną ustanawia doświadczoną pielęgniarkę. Tymczasem podczas operacji okazuje się, że nowotwór Stephanie jest niemożliwy do wycięcia. Rezydentka Claire jest załamana, bo wcześniej obiecała kobiecie, że wszystko będzie dobrze. Shaun natomiast wymyśla kontrowersyjny sposób, jak można usunąć guz. Drugi rezydent, Jared, przedstawia Melendezowi pomysł nowego kolegi jako swój. Tymczasem Shaun obsesyjnie wraca do przypadku dziewczynki cierpiącej na ból brzucha, którą kazano mu odesłać do domu w przekonaniu, że jej dolegliwości spowodowane są stresem przez ciągłe kłótnie rodziców. Młody doktor zjawia się w nocy pod domem Martine i zmusza jej opiekunów, by dopuścili go do śpiącej pacjentki. Jego obawy okazują się uzasadnione. Rozpoczyna się dramatyczna walka o życie dziewczynki.