Shadowhunters to bardzo ciekawy serial. Dorastanie do 18 to bardzo krytyczny moment w wielu życiach. To wiek, w którym podejmujemy szereg krytycznych decyzji. Czy chodzę do college’u lub dostaję pracę w Chipotle? Czy Betty Sue naprawdę jest dla mnie kobietą, czy powinienem dalej szukać? A może najważniejsze: czy jestem gotów wziąć broń? Jestem w stanie narysować dziwne runy na moim ciele? I przede wszystkim walczyć z demonami w starciu między dobrem a złem? Co? Ten ostatni wybór nie brzmi znajomo? Cóż, dla Clary Fray brzmiałoby to dziwacznie – aż do jej osiemnastych urodzin.
Przed tym fatalnym wydarzeniem Clary była twoją przeciętną nastolatką z Nowego Jorku. Nie interesowała się istotami nocy ani świecącymi mieczami. Och, pewnie, może narysować sporadycznego demona, ale tego można się spodziewać. W końcu jest artystką. Clary i jej najlepsza przyjaciółka, Simon, pracowały nad powieścią graficzną przed tym pamiętnym dniem, a co to za powieść graficzna bez kilku demonów? Dość nudna powieść graficzna, mówi Simon.
Ale Clary nie jest zwykłym Mugolem… eee, Mundane. Jest Nocnym Łowcą z długiej linii Nocnych Łowców – pół-anielskich istot, które prowadzą wieczną wojnę z siłami ciemności. Mama Clary starała się zachować tę niebezpieczną tajemnicę tak długo, jak to możliwe, ale tajemnice – szczególnie tajemnice dotyczące niewolnictwa mieszkańców piekła – mają sposób na pojawienie się w nieoczekiwany sposób. Więc zamiast dmuchać 18 świec na tort urodzinowy, Clary obserwuje garść demonów zgasionych w nocnym klubie. Teraz, czy jej się to podoba, czy nie, dziewczyna została wciągnięta w dziwny świat Nocnych Łowców. Świat, w którym musi nauczyć się przetrwać i rozwijać się. I tak ona to robi.
Shadowhunters opiera się na serii The Mortal Instruments Cassandry Clare. Każdy, kto czyta książki (lub w tym przypadku zobaczył The Mortal Instruments: City of Bones w teatrach w 2013 r.) Prawdopodobnie ma dobry pomysł, w jaki sposób seria może pójść. I nawet jeśli nie jesteś zaznajomiony z The Mortal Instruments, to i tak może się wydawać, że jest to dobry grunt. Dla nastolatków (w każdym razie fikcyjnych) jest to praktycznie wymóg posiadania tajemnej mocy, która w końcu przyciąga ich do tajemniczego i nieco seksownego nowego świata.
Hej, gdyby to działało dla Harry’ego Pottera, Belli Thorne, Percy Jacksona i wszystkich tych hodowców z The Vampire Diaries, dlaczego nie po raz kolejny dla imperium Disneya? Łowcy Cienia są śmieszni. Jest przynajmniej częściowo świadoma tego faktu – przynajmniej mam taką nadzieję. Z pewnością pisarz, który sprawia, że Clary mówi: „Jestem cudownie uzdrowiona, a wszyscy (dramatyczna pauza) oszałamiający ludzie mają magiczne moce?” rozumie, że nie pisze dla American Crime. Ale show nie pomaga jej wiarygodności wiele z niezręcznymi sekwencjami bitewnymi, szczerymi, choć szczerymi wyznaniami w chwilach zagrożenia i jego kiepskich efektów specjalnych.
Nie pomaga to, że większość mężczyzn na pokazie ma tylko jedno emocjonalne narzędzie w swoich klatkach piersiowych. To jest wspomniane wcześniej potomstwo. I to nie pomaga, że nikt nie wydaje się być całkiem pewny, jak wymawiać imię głównego złego faceta, mimo że są już całkiem dobrze zaznajomieni od wieków.
I to naprawdę nie pomaga rozróżniającym rodzinom, że przedstawienie ma obsesję na punkcie malowania nocy żywym szumem okultystycznym. Podobnie jak długo działający Supernatural CW, Łowcy Cienia pogrążeni są w koncepcji walki duchowej. Jego pola bitwy są pełne demonów, czarownic, czarnoksiężników, wampirów i kto wie, co jeszcze. I chociaż Nocni Łowcy są pół-anielskimi istotami, Bóg wydaje się być w większości poza obrazem.
Niesatysfakcjonowany pokryciem tej prymitywnej konfitury smarkami duchów i chochlikami z topionego sera, Freeform napełnia mnóstwo innych darmowych treści. Przedstawienie oblicza straty przez tonę, a czasami te zgony (lub bliskie śmierci) mogą być dość groteskowe i krwawe. I chociaż niektóre powiewające rzęsy można oczekiwać w serialu dla nastolatków, ta seria wydaje się być chętna do przesuwania granic seksualnych (i oferuje dwóch wybitnych gejów, którzy wymieniają śluby po zakończeniu serialu).
Cały pakiet sprawia, że Nocni Łowcy czują się niejasno obraźliwi. Jest to program, który wymaga od widzów podążania za oszałamiającymi mitami (aż do końca serii), ale oczekuje, że albo przegapią, albo wybaczą swoje rażące słabości – co, szczerze mówiąc, jest całym programem.