W Gra o Tron S02E08 Mormont próbuje wesprzeć Deanerys i radzi jej, aby odpuściła sobie poszukiwania smoków i jak najszybciej opuściła Qarth. Ta z kolei bardzo nalega na zatrzymanie stworzeń, ponieważ zdaje sobie sprawę, że dzięki nim ma większą siłę i potencjał w walce z wrogiem. Nieświadoma prosi Joraha, by pomógł jej udać się do Domu Nieśmiertelnych. W Winterfell Theon dalej jest w centrum dowodzenia. Mężczyzna bezustannie namawiany przez towarzystwo, aby odpuścił sobie dalsze obleganie królestwa, nie odpuszcza. Zdaje sobie sprawę, że lokalizacja Winterfell z dala od morza nie jest korzystna, a wciąż niewystarczająca ilość żołnierzy nie ułatwia sprawy.
Przed Tywinem Lanisterem trudne chwile i decyzje do podjęcia. Z jednej strony czuje pragnienie obrony Królewskiej Przystani, a z drugiej ma chęć wyprzeć Robba Starka z Westerlands. Jego brat-towarzysz ostrzega go, że Stannis nie oszczędzi życia królowej Cersei i Joffreya, kiedy uda mu się zdobyć stolicę. Po podjęciu odpowiednich kroków przez Tywina, Arya w takich okolicznościach miałaby zostać w Harrenhal. Dziewczyna uświadamia sobie, że traci szansę na ucieczkę i zaczyna działać. Dogaduje się z odpowiednimi ludźmi i dzięki odpowiedniej dawce sprytu i znajomości, o północy udaje jej się opuścić mury Harrenhal. Wszyscy są ciekawi co wydarzy się w przedostatnim odcinku, czyli Gra o Tron S02E09. A jeszcze bardziej nie mogą się doczekać finału sezonu.
Syn Neda Starka wścieka się na matkę, za to, że uwolniła wroga Jaimego Lannistera. Swój gniew tłumaczy utratą ostatniej karty przetargowej w walce z wrogiem. Takie zachowanie Catelyn Robb uznaje za zdradę i każę swoim towarzyszom jej pilnować. Plan Catelyn zakładał jednak, że w zamian za uwolnienie brata królowej Cersei, Sansa i Arya zostaną uwolnione. Prosi więc Brienne, aby przewiózł w bezpieczny sposób mężczyznę do Królewskiej przystani. Ten za pomocą kajaka transportuje Jaimego, aby nie narażać się na niebezpieczeństwo. Robb postanawia na odległość pomóc ludziom z Winterfell uwolnić spod władzy Theona. Cała sytuacja przerasta jednak Robba i szuka on pocieszenia w ramionach nowej kobiety.